Uwe Boll

3,9
925 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby Uwe Boll

Ach ten stary Filminator Uwe!

On - znany jako "syn Ed Wood'a"!!! Ten który bije swoich najostrzejszych krytyków w boksringu od razu KO, a widzów swoim swoistym poczuciem humoru! Tak jak np. w "Postal'u" - najzabawniejszym filmie o 9/11, gdzie się kopuluje niczym króliki, a przy tym beka jak przystało na prawdziwych bajuwarów przy piFFFsku, nie zapominając obligatoryjnego robienia kupki w usta jakimś paniom - a rozstrzeliwanie dzieci i staruszek należy do dobrego tonu! A na koniec tańczą sobie w parze bin Ladenik wraz z Dżordżim W. Bush'em w nuklearny zmierzch Holocaustu, a to wszystko dzieje się na jakiejś ami prowincji, gdzie plac zabaw jest oczywiście pod nazwą "KZ" czyli Konzentrationslager a schorowany obywatel z reguły (bo jak sobie na taki eksces potrafi pozwolić!) ląduje w szpitalu imienia oczywiście Dr. Mengele... BRAVO PSYCH UWE!!!

Tak, tak - to wszystko jest zasługą Dr. Uwe Boll'a. Bo Dr. Uwe znajduje się w stanie permanentnej wojny. Wojny z Hollywood'em ("przestępcy i cioty"), wojny z jego krytykami ("fullidioci"). A przede wszystkim, w stanie wojny z grami komputerowymi - których już nawet krocie zaadoptował na ekrany kin i to z zamiłowaniem tak potwornie, że obawiano się nawet zniszczenia całego przemysłu gier komputerowych. Taki strach, posiadali przynajmniej fani tych gier i wcale się z tym nie ukrywali, że byli świecie o tym przekonani, że Uwe z Kolonii jest po prostu czystym Antychrystem.
Nie bez powodu, trzy jego filmy z tej serii - »House of the Dead« (2003), »Alone in the Dark« (2005) czy »BloodRayne« (2006) trafiły na imdb listę, 100 najgorszych filmów wszechczasów - co znowu zagwarantowało mu rekord jako jednemu jedynemu reżyserowi, któremu udało się tego osiągnąć! Przecież lawina jaka się po nim zsunęła - wszelkich filmhejtów na YT ("Kill Boll") czy jakiś Boll-hateblogów (http://www.bollbashers.com/), była niesamowita i nie bez przyczyny. Także prasa światowa, co do Bolla się zgadza: "Boll w tym co robi jest najlepszy, a co on robi, jest naprawdę tworzyć potFFForne filmy" (Elizabeth Weitzman, New York Daily News). Nick Schager w Slant Magazine mówi o "bezspornym panowaniu Bolla, jako najgorszego reżysera na świecie." - a Brian Orndorf podsumowując na http://efilmcritic.com/ pisze: "On nadaje sformułowaniu "pełne artystyczne bankructwo" zupełnie nową dymensje".

Ja osobiście widzę problem Bolla jednak gdzie indziej i raczej uważam, że ci którzy z całego serca go nienawidzą, czynią mu tym jednak nieco krzywdę. Dla mnie tak samo jak jego dzieła próbują bezskutecznie osiągnąć poziom swoich wzorców, którymi Boll się regularnie posługiwał (od "Starship Troopers" do "Matrix'a"), to tak samo nie są od razu aż takim trash'em... Prawdziwy dramat polega tu na tym, że jednak wiekszośc filmów Bolla, nie są technicznie na tyle złe, aby zachwycić prawdziwych fanów filmowych trashów!
Przecież już z ręką na sercu - tyle i takich perełek, jakich się u nas - i to zarówno w polskiej jak i zagranicznej kinematografii czy telewizji, codziennie ogląda - to nawet się naszemu dochtorowi filminatorowi UWE jeszcze w ogóle nie śniło!... To jest dopiero TRASH!!! A my(ja?) tu taki jazgot o nim - ale tak naprawdę, to to taki tylko luxusjazgot - że tak powiem: na wysokim poziomie!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones