Dzisiaj w internecie przeczytalem ciekawostke, ze ten wielce "utalentowany" rezyser (przy rezyser chyba tez powinien byc cudzyslow :P ) jest bardzo powaznie zainteresowany ekranizacja jednej z najwiekszych i najwspanialszych gier: Metal Gear Solid.
Boshe zeby to nie wypalilo bo jesli to beztalencie zabierze sie za zrobienie tej ekranizacji to chyba sie powiesze :(
Miejmy tylko nadzieję że Hideo Kojima nie zrobi tak wielkiego błędu i nie sprzeda praw do niego, no przynajmniej nie Uwe Bollowi, bo sam film nie jest złym pomysłem ale tyko w przypadku dobrego reżysera
i po co takie pieprzenie na zasadzie "Boshe zeby to nie wypalilo bo jesli to beztalencie zabierze sie za zrobienie tej ekranizacji to chyba sie powiesze :(" ? Ktos was zmusza do ogladania? Nie lubicie goscia, wiecie ze robi gowniane filmy - nie ogladajcie i tyle, zamiast sie podniecac niewiadom oczym.
Kolega chyba czegos tutaj nie zrozumial...
Bardzo sie ciesze,ze jest w planach ekranizacja tej wlasnie gry, ale zalezy mi aby byla ona dobrze nakrecona a znajac poczynania tego pana jest to bardzo watpliwe, wiec daruj sobie tego typu krytyki