No udało mi się wreszcie zagrać w tą, jak się okazało, świetną grę. Na początku te ruszające się krzaczki i liniowy teren skojarzyły mi się z grą Frater, a epizod z technologią z grą Space Hack, ale gdzie tym grom do Dungeon Siege. Kiedyś myślałem, że Sacred będzie tym hack'n slashem który będzie konkurował z Diablo, ale na Sacredzie się trochę zawiodłem, za to DS jest godnym rywalem.

Plusy:
+ kamienie regeneracji życia i many - ot taki mały plusik na początek
+ rozwój postaci - a raczej automatyzacja rozwoju, fajnie jak można rozdzielać punkty, ale ten rodzaj rozwoju też jest dobry, prosty i zarazem przyjemny
+ dużo dołączających się towarzyszów przygody - można chodzić z grupą licząca 8 postaci! No tego jeszcze nie było
+ intuicyjne sterowanie - leczenie się, chodzenie z drużyną, zbieranie
przedmiotów - po prostu miodnie się gra
+ duża różnorodność przedmiotów - czyli tak jak w Diablo, no może jest ich
mniej, ale i tak sporo
+ możliwość wyeksporotwania postaci po skończeniu gry - w sumie tyczy się to tylko multi i nie jest to jakiś dla mnie plus, ale trzeba być choć trochę obiektywnym


Minusy:
- liniowy teren - chyba bardziej mi przypadły do gustu kwadraty w Diablo, ale w sumie nie jest źle
- roboty - trochę to psuje klimat, wolałbym, żeby było w 100% fantasy
- dźwięki - te jęki potworów, dźwięki uderzeń, jakieś to takie sztuczne, nie
pasujące
- grafika - trochę taka rozmyta, niezbyt ładna, ale to jak raz mały minus

Podsumowując, Dungeon Siege jest naprawdę solidnym, dobrym hack'n slashem, mam nadzieję, że kolejna część będzie równie dobra, jak nie lepsza, a tym samym okaże się lepsza od Diablo 2 LOD, bo jak na razie, to jedynka DS jest
lepsza od jedynki Diablo.