....niestety w jego przypadku ocena jest zaniżona już z automatu przez różnego pokroju
"znaFFców" . Prawda jest taka że ma na koncie i wpadki i niezłe lub nawet b.dobre
kino...Darfur ,Rampage ,Stoic mają zaniżone oceny tylko dlatego że w czołówce stoi
reżyseria : Uwe Boll....
Rampage owszem dobry, Darfur jeszcze nie widziałem, mam nadizeje że nadrobie straty...
Ale takiego filmu jak Aushwitz uwe nie powinien kręcic...jeszczen nie ogladąłem, potem ocenie
Lipa totalna. Film kręcony chyba na jakiejś przerobionej, szkolnej stołówce gdzieś na wsi. Ten film zupełnie nic nie wnosi. NIC. I nie ma znaczenia kto jest reżyserem, Liczyłem, że właśnie Uwe Boll, który ma wszystko-w-najszczerszym-poważaniu będzie wstanie pokazać tragedię Auschwitz bez ogródek, że chociaż spróbuje, A tu klapa i chyba nie trzeba być historykiem by stwierdzić, iż w tym filmie wszystko wygląda "JAKOŚ NIE TAK".
Pozdrawiam.
PS Rampage rzeczywiście całkiem-całkiem.
Dokładnie. "Rampage" i "Stoic" to wg mnie co najmniej dobre filmy. Do "Darfuru" od dawna się zabieram i zabrać się nie mogę (wypełniając czas odmóżdżaczami). "Auschwitz" nawet nie znałem, ale na pewno obejrzę.
ja tam nie oceniam po wpadkach (wielu reżyserów ma lepsze i słabsze filmy). Auschwitz zjechałem, bo takie miałem odczucia, był to pierwszy i póki co jedyny film Bolla jaki widziałem i w istocie jest to film słaby, ale przedwczoraj widziałem w tv "Alone in the Dark", co prawda tylko pół godzinny, bo mnie już sen morzył po ciężkim dniu, ale muszę przyznać, że jeśli on takie kino uprawia, to zaczynam go lubić:) Ale to się przekonam w przyszłości jak poznam jego najważniejsze dzieła:)