Dobry następca "Diablo" czy kiepska imitacja?

"Dungeon Siege" nie jest grą doskonałą, jednak wybija się ponad inne, podobne sobie pozycje. Oczywiście nie dorównuje wspomnianemu przez mnie we wstępie "Diablo", niemniej jednak składa mu
"Dungeon Siege" to gra, która pojawiła się u mnie przypadkiem, wraz z innym świątecznymi prezentami. Sam wcześniej szukałem dobrej gry RPG, która by mnie wprowadziła w swój świat i nie znudziła zbyt szybko. Jak widać, najlepsze przychodzi niespodziewanie i tak też jest w tym przypadku. Nie spodziewałem się zbyt wiele po tej grze, jednak bardzo mnie zaskoczyła. To solidnie wykonane RPG bez większych usterek. 

"Dungeon Siege" podąża i bierze spory przykład ze znanego wszystkim "Diablo". Zasadniczo biegamy po całym świecie, niszcząc coraz to silniejsze stwory. Jednak w przeciwieństwie do wyżej wymienionej gry nie ma potrzeby ciągłego klikania na przeciwników, ponieważ po rozpoczęciu walki trwa ona aż do śmierci, naszej lub naszego przeciwnika. 

Ale zanim to wszystko nastąpi, rozpoczynając grę w trybie single player, jak to bywa w większości gier, możemy dostosować postać do własnych potrzeb. Mamy do wyboru kilka cech, które można spersonalizować - wygląd twarzy, fryzurę oraz odzież. To miło, że jest taka opcja, chociaż tu pojawia się pierwszy minus. Nie jest to szczyt marzeń, gdyż to zaledwie kilka cech, jednak lepsze to niż nic. 

Gdy mamy spersonalizowaną i nazwaną postać, jesteśmy gotowi by rozpocząć swoją przygodę w królestwie Ehb. Znajdziemy się na rozległej farmie, na której spotkamy Norricka, starego człowieka, który został zaatakowany przez Kruga. Norrick jest bliski śmierci, jednak zanim to nastąpi szepcze pewne informacje dotyczące misji bohatera. Poza tym nie dowiadujemy się nic więcej. Owszem, istnieje dialog między postaciami, lecz w tej opowieści nie potrafię odnaleźć większej głębi. 

Podczas podróży mamy możliwość dostosowania postaci do swoich potrzeb walki. Tak więc, nasza postać może zostać specjalistą w walce wręcz, na odległość lub zostać magiem bojowym albo magiem przyrody. Wyposażając się w bronie różnych klas możemy podnieść umiejętności w jednej z nich maksymalnie bądź wyrównać swoją postać i specjalizować się dosłownie we wszystkim. Każdy cios zwiększa doświadczenie poszczególnej klasy, w zależności od tego jakiej broni używamy. Trzeba jednak pamiętać, że trenując walkę wręcz podniesiemy swoje statystki życia i siły, a będąc magiem inteligencji i many.

Jednym z ważniejszych aspektów gry jest walka drużynowa. Po drodze napotkamy mnóstwo osób, które będą chciały przyłączyć się do nas i towarzyszyć nam przez całą podróż, a tym samym pomagając w zwalczaniu przeciwników. Mając więcej niż jedną osobę w drużynie istnieje opcja dostosowania formacji i sposobu w jaki będą reagować na wrogów. Można również kontrolować swoich kompanów poprzez ich funkcję w drużynie. Jedni mogą ścigać wrogów, a drudzy bronić obszaru. Taki system walki uważam za dobrze przemyślany, a dodając do tego przemyślaną strategię możemy stać się nie do pokonania. 

Największa zaletą "Dungeon Siege" jest grafika. Zwykle w grach pojawia się izometryczny widok 3D i wtedy obraz nie jest zbyt spektakularny. Wygląda dość płasko oraz nie da się zaobserwować zbyt wielu szczegółów. Środowisko w "Dungeon Siege" jest ogromne, zawiera sporo detali oraz jest pełne żywych kolorów. Podczas naszej misji uświadczymy widoku wszystkich form krajobrazu. Efekty czarów również nie są gorsze, aczkolwiek to zależy od używanej umiejętności. Niektóre wyglądają spektakularnie, inne zaś są zbyt proste i nie powalają. Dźwięk również jest bardzo dobrze wykonany. Podczas przygody usłyszymy epicką muzykę i podnoszące na duchu pieśni. Efekty dźwiękowe są wyważone, nie za ciche i nie za głośne. Nie przeszkadzają w rozgrywce, a tylko ją umilają. 

Podsumowując, "Dungeon Siege" nie jest grą doskonałą, jednak wybija się ponad inne, podobne sobie pozycje. Oczywiście nie dorównuje wspomnianemu przez mnie we wstępie "Diablo", niemniej jednak składa mu uroczysty hołd. To dobrze skrojone RPG, a fani tego gatunku na pewno nie będą rozczarowani.
1 10
Moja ocena:
8
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones